Jak pracuje lutnik robiący gitary klasyczne

26 kwietnia 2009

Czy warto zostać lutnikiem projektującym gitary klasyczne? Przeczytaj jak wyglądała droga jednego z cenionych amerykańskich lutników produkującego klasyczne gitary wysokiej klasy.

Opis kariery lutnika

Konstruktorzy instrumentów muzycznych projektują i budują sprzęt w ramach pewnej rodziny instrumentów. Mogą pracować dla firmy produkującej gitary lub prowadzić własny sklep. Matt Rubendall mawiał: „Jestem klasycznym lutnikiem, co oznacza, że ​​specjalizuję się wyłącznie w produkcji gitar klasycznych. Robię również naprawy i renowacje. Ręcznie robię od sześciu do dziesięciu gitar, w zależności od mojego harmonogramu i tego, jak trudne zamówienia przyjmuję w danym okresie. Sprzedaję za granicą dla profesjonalnych muzyków, gitarzystów klasycznych i muzyków jazzowych – zawodowców od profesjonalistów po studentów.

„Opisując konstrukcję instrumentów, a zwłaszcza jego ręcznie wykonane gitary klasyczne, Rubendall mówi:” to kwestia drewna. Jest góra, tył i boki. Wierzch jest miękkim drewnem: drzewem iglastym (najczęściej cedr lub świerk). Tył i boki to zazwyczaj drzewa tropikalne, takie jak palisandry. Gryfy najczęściej  wykonane są z mahoniu, z hebanowymi podstrunnicami. Większość materiałów kupuję hurtowo – duże belki lub kłody – i frezuję je na określone części.

 

gitary klasyczne lutnicze


Jak wygląda sprzedaż klasycznych gitar lutniczych?


Z pracy, którą lutnik musi wykonać poza samym tworzeniem gitar, jest promocja i marketing własnej marki: „To jest najtrudniejsza rzecz. W okolicach Nowego Jorku jestem jedynym klasycznym lutnikiem od gitar klasycznych w pięciu gminach.
Znam wszystkich profesorów, więc dostaję dużo pracy przy naprawach i przynoszę gitary na sympozja i pokazuję je w ten sposób. Mój marketing i sposób na sprzedaż, to tylko ludzie grający na moich gitarach. Mam sprzedawcę tutaj na Wschodnim Wybrzeżu; jedyne, co robi, to sprzedaje klasyczne gitary, więc sprzedaje i pokazuje również moje. Ale podstawową drogą są ludzie, którzy je kupują i grają. Czasami umieszczam je w sklepach, ale w Nowym Jorku jest tylko jeden lub dwa z tych rodzajów sklepów muzycznych. ”
Dowiedz się jak ciekawie działa nasz sklep

 

Długa praktyka – klasyczne początki lutnika

Konstruktorzy instrumentów muzycznych rozpoczynają swoją karierę jako stażyści lub asystenci pracujący w warsztacie naprawczym lub w warsztacie narzędziowym. Robią postępy w karierze, gdy ich umiejętności się poprawiają, co oznacza, że ​​może zająć dużo czasu, zanim początkujący konstruktor gitar ma wystarczające kwalifikacje do pracy u znanego producenta lub do usamodzielnienia się i otwarcia  sklepu lutniczego. Awans przychodzi, gdy reputacja i liczba klientów Lutnika rośnie, co pozwala mu pobierać większe wynagrodzenie za swoją pracę.


Edukacja i szkolenie

„Kiedy zaczynałem, było kilka miejsc” oferujących instruktażowe lekcje, mówi Rubendall. „Poszedłem do naprawdę szybkiej sześciotygodniowej szkoły budowy gitar. Była zakorzeniona w modelu gitarowym lat siedemdziesiątych; Szkoliła ludzi do pracy w przemyśle gitarowym, fabryce Martina. Teraz czasy się zmieniły i można wziąć znacznie dłuższe kursy i bardziej dogłębne szkolenia, które kiedyś nie były tak dostępne. W całym kraju są takie miejsca. Nie robiliśmy klasycznych gitar (w tym programie), więc zacząłem uczyć się sam. Nie praktykowałem z nikim. Dla mnie było to o wiele lepsze, ponieważ kończysz na tworzeniu instrumentu, na którym jesteś praktykantem. Dla niektórych jest to dobre. Jeśli jesteś uczniem, masz prawdziwe pojęcie o tym, jak to działa. Dodaje: „Jest to branża, w której trzeba być dość kompetentnym w pracy. Potrzebne jest w niej trochę wiedzy, a szkoły przekazują ją w dobry sposób.


W świecie gitar wielu producentów nie jest gigantami

jest wiele miejsc w sklepach z dwiema lub trzema osobami i możesz uzyskać tam ogromną ilość informacji. „W ten sposób początkujący konstruktorzy instrumentów muzycznych mogą nauczyć się podstaw z krótkiego kursu budowy instrumentów, a następnie zdobyć szkolenie w świecie rzeczywistym poprzez praktykę, śledzenie pracy lub pomoc w pracowni. „To zawód, w którym nie ma horrendalnie dużych pieniędzy, a ludzie robią to, ponieważ to kochają, więc ludzie będą sobie pomagać” – mówi. „Jeśli jakieś dziecko chce wejść, pokażę mu wszystko, co robię. Tak właśnie myślę o lutnictwie.
Wielu z nas bardzo chce pomagać ludziom i udzielać porad. Nie przyjmuję stażystów, ponieważ nie mam czasu i nie mogę nic zapłacić, ale możesz przyjść do sklepu, spędzić dzień lub dwa i zadać mi dowolne pytanie. Ludzie piszą do mnie cały czas prosząc o staż i nikt nigdy go nie dostanie :). Myślę, że ludzie szukają szybkiego rozwiązania, internetowego sposobu „Mogę się tego nauczyć. Musi być krok A-Z [samouczek], ale tak nie jest. „

 

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Przeczytaj również:

Powiązane tagi: gitary klasyczne lutnik | lutnictwo klasyczne | lutnik gitary